Wielu z nas uwielbia orchidee. Dlatego też często podejmujemy się ich hodowli w domu. Jednak większość z zapaleńców nie wie, że orchidea jest wyjątkowo wymagającym kwiatkiem :) Bez odpowiedniego podejścia i wiedzy niejednokrotnie już pierwszego dnia kupując kwiat w sklepie (przeważnie w przezroczystej doniczce, która jest idealna - potrzebujemy bowiem wglądu do korzeni aby wiedzieć w jakiej kondycji jest roślina) popełniamy błąd zabierając do domu dotychczas "źle traktowaną" roślinę, którą ciężko uratować bez podstawowej wiedzy.
To jest powód częstego umierania roślinek w klika dni od zakupu.
Orchidea nie należy do roślin, które potrzebują ciągłego kontaktu z promieniami słonecznymi. Nie jest również ciepłolubna. Dlatego też pozostawienie jej na słonecznym parapecie obok kaloryfera jest ogromnym błędem. Nie należy ich również chować do całkowitego cienia!
Czarne plamki na kwiatach oznaczają, że roślinka cierpi na niedobór światła, natomiast żółte liście oznaczają "przedawkowanie" słońca.
Kwiaty i liście idealnie czują się w temperaturze pokojowej. W chłodnej porze roku nie należy ich wystawiać na mróz, czy też wietrzyć zimą pomieszczenia w których znajduje się storczyk.
Niestety, kontakt z mrozem może spowodować zwiędnięcie rośliny..
Jedynym właściwym podłożem dla orchidei jest kilkucentymentrowa warstwa kory. Jako roślina pochodząca z terenów tropikalnych uwielbia wilgotne powietrze, co nie oznacza, że doniczka lubi stać w wodzie! Wręcz przeciwnie - storczyk musi pomiędzy kolejnym podlewaniem przeschnąć. Kora wystarczająco dobrze magazynuje wodę oraz składniki mineralne.
Należy również pamiętać, że orchidee nie przepadają za zwykłą "kranówką". :)
Na rynku dostępnych jest kilka preparatów przeznaczonych dla storczyków. Należy jednak pamiętać, że orchidee nie przepadają za nadmiarem nawozów - mogą im jedynie zaszkodzić.
W internecie można znaleźć wiele domowych specyfików przeznaczonych do pielęgnacji. Wyczytałam niedawno o sympatii storczyków do piwa zmieszanego z wodą :) Szczerze polecam!
Bardzo ważne - Orchidea jak każdy inny kwiat ma swoich wrogów (tarcznika, wciornastka, wełnowca).
Usuwanie szkodnika po szkodniku jest bardzo czasochłonne, dlatego też w tym wypadku warto zakupić produkt przeznaczony do walki np. z mszycami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz